>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Leśniczówka Pranie...
Czerwone pelargonie w leśniczówki oknie,
Dzikie wino z modlitwą o wyspy szczęśliwe,
I las, któremu w deszczu broda moknie,
Ten czar wciąż tam trwa, jak to jest możliwe...

Każdego wieczora zielony Konstanty
Z kandelabrem i Bachem zasiada na progu,
Srebrna Natalia zapala naftowe lampy,
Na ścianach kładą się cienie od jelenich rogów...

Matka leśniczego prosi na wieczerzę,
W pokojach słychać Koncert Brandenburski trzeci,
Siadam z poezją przy stole i nie wiem, czy wierzę -
Księżyc puka do okien, zamiast lampy świeci..

Konstanty rozkłada manuskrypty zielone,
Cienie tańczą na ścianach, słychać skrzypiec granie,
Płynie fuga daleko, w niebo rozgwieżdżone,
W noc poezji i czarów, z leśniczówki Pranie...


Czytany: 1997 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ