>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

a może...
a może sen jakiś zwiewno-szczerozłoty
otuli mnie Tobą, jak wełnianym kocem
i będę szczęśliwy nie wiedząc nic o tym,
i minie noc cała tak jak inne noce...

a może spamiętam Cię ze snu mojego
i zbudzę się z Twoim na ustach imieniem,
przecież się nie zrodzi Twa postać z niczego
ani się na jawie w nicość nie zamieni...

a może w pamięci zostanie coś więcej
i kiedy się spotkam z cielesną osobą,
poznam usta, oczy, piersi, biodra, ręce
i zechcę porównać Cię tamtą z tą Tobą...

a może okażesz się lepsza na jawie
cieplejsza i słodsza niż treść snu zwykłego,
wtedy może tamtą Cię we śnie zostawię
a cały się wtulę w ciepło ciała Twego...

Czytany: 2237 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ