>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Mówiac do kamieni
Człowiek kochając zatraca siebie,
bo miłość większa jest od próżności.
Przychylnych znaków szuka na niebie,
ufnie wpatrzony w ścieżki przyszłości...

Człowiek kochając nie może wiedzieć,
co będzie jutro, ale w nie wierzy...
Jeśli go jednak nadzieja zwiedzie
i ciosem nagłym w serce uderzy

to łzy wyciśnie nawet z kamienia...
Własnych porażek od lat nie liczę!
Trudno wyrazić jak bardzo zmienia
naszą naturę, ludzkie oblicze,

twarda dłoń losu rzeźbiąca dusze
według przypadku i bez zasady...
Kim byłam przedtem? Pomyśleć muszę,
bo został ze mnie tylko cień blady...


Próżno wspominać... Wiesz jak się stałam
zimna i szorstka: jak głaz uparta,
na zewnątrz niby podobna skałom.
Zostałam kiedyś z marzeń odarta!

Ty czujesz płomień, który ja czuję,
lecz się rozjarzyć ogniem nie mogę!
Że skamieniałam... bardzo żałuję
i że trafiłam na taką drogę,

która do nikąd mnie zaprowadzi
-we mgle i w mroku na końcu tonie...
Tu żadna siła nic nie poradzi
-ja zawsze pustkę chwytam w swe dłonie!

Czyżbyś płakała nad mą niedolą,
że słone krople wzbijasz w powietrze?
Cóż mam powiedzieć? Zbyt bardzo bolą
łzy, których ręka żadna nie zetrze...

Czytany: 1879 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ