>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Córka tęskniąca do ojca
Ojcze, z twej laski niczegom nicgłodna.
Aleś zapomniał, żem sama została!
Wyczerpaj dla innie twoje dary do dna.
Gdy cię nic widzę, jakbym nic nie miała.

Ciebie najpicrwej witam obudzona,
Dziennej tęsknocie z ciężkością wydołam:
Kiedy co piszę, twe kreślę imiona.
l kiedy śpiewam ciebie ja to wołam.

Często, żałosna, poglądam w tę stronę.
Kędy podróżny podróżnego goni,
l po szlaku mi kurzawy wzniesione
Nadzieję czynią twych wozów i koni.

Ale poznawszy. że ktoś mi nieznany,
Myślę: "Ojciec to jakowyś bez inała,
Może do córki śpieszy ukochanej,
Co mu się lepiej zasłużyć umiała".

Ta myśl duszę mi przenika stroskana!
I chociaż mało nadziei odbieram,
Chociaż niewarta, bym była kochaną,
Środkiem leź w oczach jeszcze cię uzieram.

Powracaj, ojcze, powracaj, zaklinam!
Patrzyć mi na cię największą pieszczotą.
Bo wtenczas tylko o tym zapominam,
Że nie mam matki i jestem sierotą.



Czytany: 3275 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ