>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Karmazynowe niebo - strofa saficka mniejsza
Odeszłaś szybko w karmazynie nieba
W mglistej poświacie gdy ranek dojrzewał
Powiedz czy gniew swój miałaś też potrzebę
Łzami oblewać

Dąsami nagle jutrznię przywitałaś
Przybój się cofnął wyparował z głowy
Gwiazdy pogasły czy wyparowały
Smutna ma mowa

Milcząca jesteś tak zdystansowana
Słowem mnie mrozisz ciągle strojąc fochy
Ozięble witasz od samego rana
Nic tu z pozłoty

Kierat codzienny duszę twoją mieli
Szczęście małżeńskie to wielka ułuda
Nimfa zniknęła ucichli anieli
Dzieją się cuda

Czytany: 272 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ