>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Podkowa
Podkowa

Podkowo szczęśliwości co domy nam ozdabiasz
I bronisz majętności by nikt nam jej nie zabrał
Przynosisz również szczęście odpędzasz zło wszelakie
Gdy szatan chce nas uwieść swym triumfalnym wrzaskiem

Gdy Dunstan z Cantenbury zakonnik pustelniczy
Muzykował na harfie tak dżwięcznie i lirycznie
Łkając melodią słodką co duszę naszą koi
To zobacz dziś człowiecze co ciebie niepokoi

Tak bardzo pragniesz szczęścia a diabeł wciąż cię kusi
Żąda byś konia podkuł bo on objechać musi
Wszelakie majętności by rządy swe utrwalać
O władzę jemu chodzi choć ma jej wciąż w nadmiarze

A biskup z Cantenbury swym paktem go omotał
Podstępem zmusił gościa by w domach był też spokój
Bo kiedy sam właściciel podkowę nań zawiesi
To dozna zdrowia szczęścia i sam się też nie zbiesi


Czytany: 434 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ