>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

lubię kiedy tkliwość ...


lubię kiedy tkliwość głaszcze
wtedy cicho elfów grono
szmer jasnego zdroju niesie
w rzeczywistość rozbudzoną

napowietrznym hymnem głosi
smaki śpiewne i słowicze
szarość znosi jednym ruchem
prześwietlonym słońca szlifem

w zwierciadlanym godzin biciu
skrzydłem trąca błękit marzeń
w palcach sycą alfabetem
codzienności spec- harfiarze

nie przystoi kupczyć echem
gdy łagodność szuka dźwięków
i zamienia sny w motyle
niosąc uśmiech zamiast lęku

Czytany: 380 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ