>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

O umówionej godzinie
Nad brzegiem rzeki, w drzew przychylnym cieniu -
Tam myśmy sobie przyrzekli spotkanie!
Gdy jasny księżyc na ciemnym sklepieniu
Zawiesi lampę swoją - i w otchłanie
Rzuci zadumę własną, i świat cały
Przedzierzgnie w jedną, srebrną tajemnicę...
Gdy cisza -- nimfa przestrzeni - swe lice
Z drżeniem przytuli do nadbrzeżnej skały,
Gdy wietrzyk, wonią łąk oszołomiony,
Z włosem rozwianym padnie w snów objęcia,
A niebo srebrne przywdzieje zasłony,
A wody rzeki od świateł dotknięcia
Staną się same marzeniem o sobie,
Wtedy ty, dziewczę, w tej miłości dobie,
Ścieżką, co w dal się aż ku rzece winie,
Przyjdziesz, drżąc, do mnie, drogie dziewczę moje,
Niosąc snów róże i pieszczot powoje
O umówionej godzinie!

Nie wiem dlaczego, ale mi się zdaje,
Że z tobą, śmierci, kochanko wzgardzona,
Niegdyś leż taką zawarłem umowę!
Gdy jesień padnie na szumiące raje
Marzeń mych złotych, gdy duch we mnie skona,
A wiara w życie dłonie swe różowe
Wyciągnie w niebo, z prośbą o spoczynek,
Gdy mi za cały życia upominek
Będzie - liść zwiędły i pierś do dna pusta,
Wtedy ty, śmierci, cicha, bladousta,
Przybrana w dawnych natchnień moich wianki,
Na wpół podobna drogiej mej dziewczynie,
Niosąc mi w dłoni ukojenia leki
I naśladując słowność mej kochanki,
Przyjdziesz też do mnie, na brzeg życia rzeki
O umówionej godzinie!


Czytany: 2274 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ