>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

gdańska wódeczka
gdzieś daleko tam hulasz po molu
no i patrzysz czy coś ci napiszę
od gapiostwa to oczy mnie bolą
a w domostwie to ciszę dziś słychać

Gdańsk pamiętam ze szkoleń w zawodzie
i spacerów po plaży piaszczystej
w Brzeźnie stopy pieściła mi woda
była słona nie zawsze przejrzysta

Sopot witał mnie molem długaśnym
a ja miałem ochotę popływać
taka miałem swą młodość junacką
pod palami bez lęku że zginę

goldwasserem płukałem gardziołko
a Heweliusz dodawał odwagi
piwko chłonie te lęki jak gąbka
oraz leczy wspaniale też zgagę

Czytany: 257 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ