>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Świt.
Świt.





Pochyliłam się nisko
Gdy letni poranek pod poduchę
Wskoczył.

Przytuliłam promyk do twarzy
Cieszyłam się jego ciepłem, otworzyłam
Oczy.

Zapachy z ogrodu rozmarzyły duszę
Smakowałam powietrze kroplą
Rosy.

Leżałam na liściu co frunął do okna
Szeleścił i śmiał się, słyszałam te
Glosy.

Płynęłam z białym obłokiem
Po błękitnym niebie, mijałam ptaki zakochaną
Parę.

Widziałam jak róża rozchyla swe płatki pachnące
I pszczołę , pragnęłam wypić wielką miodu
Czarę.


Czytany: 244 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ