eugmar. - TŁUŚCIOCH - wiersze.annet.pl

eugmar.
TŁUŚCIOCH
TŁUŚCIOCH

Wesołe jest życie tłuściocha,
puszystość mu daje łagodność,
fajowo jest,bo gdy go się spotka
jest przy nim zabawna wesołość.

Już sama sylwetka rozbawia,
a jego chumorek jest super,
ze smutków on czasem wybawia
i rozjaśnia problemy trudne.

Powie on nie raz coś miłego,
uśmiechnie do ciebie księżycem,
a ty już uważasz go za swego
ziomala,którego znasz całe życie.

Wesołe jest życie z grubasem,
jest czasem powodem do drwin,
ale on nie robi z tego hałasu
i tylko śmieje się ze swoich min.

Swe smutki trzyma pod tłuszczem
i wszystko w kabaret zamienia,
tylko nie raz troszkę się wzruszy,
gdy o kumplach nachodzą wspomnienia.

Problemy ma,to nie jest tak ważne,
ważniejsze dlań jest przyjaciół życie...
chociaż,gdy czasem go mocno drażnią
wtedy zanurza się w poezji i muzyce.

Radością jak balon się wzbija do chmur
i krzyczy szczęściem grubasa swym bliskim,
uśmiechajcie się kochani,ot ze mnie wzór,
będąc szczęśliwy o smutkach nie myślisz.

eugmar.

Czytany: 330 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy