Angella - Nie pytaj - wiersze.annet.pl

Angella
" Nie pytaj "
Wiele razy widziałam, jak na mnie patrzysz. Jak swoim wzrokiem otulasz moje ciało tak, by nikt inny nie mógł mnie widzieć. Czuję się jak za zasłoną nocy, kiedy nic nie może odkryć wyrazu mojej twarzy. Wtulona w Twoje ciało szukam odpowiedzi na mnóstwo nurtujących mnie pytań. Całujesz mnie we włosy, Twój oddech tak wyczuwalny na mych skroniach. Wszystko nagle wraca do normy, zapominam o problemach, które z dnia na dzień mnożą się, jednakowo mnie przygniatając. Chwila zastanowienia. Moment ciszy. Wybuch namiętności tak niepowstrzymanej, tak definitywnie wspaniałej. Twoje ramiona – moje schronienie, gdzie zawsze znajdę wystarczająco dużo miejsca, by ukryć się przed codziennością. Twoje usta, z których mogę smakować życie. Twoje oczy, w których odnajduję prawdę. I Twój uśmiech, który przesłania mi cały świat. Opanowanie, którego na co dzień brak, przy Tobie jest jak ocean spokoju, tak wielkie i tak głębokie. Nasze dłonie mocno ze sobą złączone i dwa serca bijące w tym samym rytmie. Oddechy, które idealnie ze sobą współgrają. Kolejne spojrzenie, uśmiech malujący się na Twojej twarzy, mnóstwo wypowiadanych słów, z których tylko te jedne działają jak narkotyk. Twoje ‘ Kocham Cię ‘ z tak wielką intensywnością brzmiące w moich uszach są dla mnie najwspanialszą muzyką graną przez mistrza mojego życia. Mistrza całego mojego świata. Nieśmiały uśmiech, spojrzenie, które uwielbiasz i zero słów.
Jedna łza.
I żadnych pytań.
Czy Cię kocham?
Nie pytaj.

Czytany: 998 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy