>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

wiersz na watsztat,którego nie oddałam
Stoi i przez okno wygląda
Na ręce wkłada rękawice
Będzie bić się
Bokser już wzrok swój wyciąga

Kolczyk w uchu drzemie
Lecz na palcu obrączka
Ciamajda - nie złota rączka
Dziwaczne ma jakieś korzenie

Dzieci spontanem traktuje
Problem pestka - szaleństwo
Nawet jest jakieś małżeństwo
Żonę i dzieci wychowuje

Samego siebie nie widzi
Zastrasza ulicę rowerem
Autko nie jest już sterem
Z policji, z trzeźwości wciąż szydzi

Jeździ z plecakiem wstawiony
Dzieci wstają na dzwonek
Lepszy pająk i stado stonek
Niż ojciec ciągle zawiony

Paznokcie już wyrywa
Casanova mu się marzy
Sto lasek o różnej twarzy
Z losem wciąż przegrywa

Lecz noga się podwinęła
Długopisem w oko dostał
Z siostrą pogawędkę miał
Krzywda mu się stanęła

I szczęście jak bańka mydlana
Pękła z marzeniami
I z listem i z procentami
Był w więzieniu do dawna

Czytany: 1188 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ