>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Antymateria
Zawisłam gdzieś w czasoprzestrzeni
wtopiona w antymaterię
ludzkości
Zawisłam gdzieś pomiędzy
dobrem a złem
Gram z życiem w kości
Zamknęłam wyobraźnię
w złotej klatceby już nie marzyć
o czymś lepszym
Otulam się czasem
odganiam ruchem ręki
przeszłość
Żegnam się z nią
Otrząsam z gwiezdnego pyłu
Zamykam w mym grobowcu
cząsteczki moich wspomnień
z ekranu moich oczu
płynął ostatnie łzy
Teraz czas na odrodzenie
Już nie liczę mych grzechów
i win...
Zapominam.
Znika mój ból z pierwszych
stron gazet.
Zostaje wymazany
a rana zaszyta.
Dostaję kwitek od krawca.
Otwieram oczy
i wychodzę.
Widzę nowe możliwości
i ciszę,
drogę skąpaną w słońcu...
Nie ma tego, co było.
Teraz...
idę nową drogą...
Już nie błądzę w antymaterii.
Już wiem, jak żyć.

Czytany: 951 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ