>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Poeta jak kukułka ( satyrycznie )
Na każdą okazję twarz zakłada inną...
Własnej nie pamięta, porzucił dawno już.
Spójrz, to ten niepokorny z maską wymienną,
w gruncie niebezpieczny manipulator dusz.

Zręczny ekwilibrysta, po linach chodzi
twych uczuć, obudzi uśmiech, poturla łzę.
Lód stopi strofą i czujesz bliskość powodzi
w sercu, niejeden raz sprzed oczu przegonisz mgłę.

Wręcz nie znosi zgiełku i gwaru po brzegi,
często głowę nasi w chmurach idąc boso.
Żonglując słowem ustawia wersów szeregi
przy wietrznej pogodzie z rozwianym włosem.

I dalej nie wiesz którą twarz dzisiaj przywdział
magik niepoprawny tworząc nowe światy.
Z licem prześmiewcy wędrowny Sowizdrzał
o sercu gorącym i oczach jak bławaty.

Problem w wierszu pozostawi i odchodzi,
twardy orzech rozgryzaj sam czytelniku.
Ten Wajdelota słowem uwielbia zwodzić,
a kukułczych jajek posiada bez liku.


Czytany: 2362 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ